To nie musi być wyrok
Treść
Profilaktyczna "Różowa wstążeczka"
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Miechowie - Oświata Zdrowotna i Promocja Zdrowia zorganizowała wczoraj spotkanie pod nazwą "Różowa wstążeczka", poświęcone profilaktyce raka piersi. Było ono adresowane do młodzieży szkół średnich, opiekunek szkolnych kół PCK, pielęgniarek oraz osób dorosłych z grupy ryzyka.
Zaproszonych gości i młodzież powitała Ewa Lewińska z miechowskiej PSSE, informując o celu realizowanego programu Różowa wstążeczka. - Akcja profilaktyczna odbywa się we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych, stąd tak liczna obecność młodzieży. Cieszę się, że jest dużo chłopców, którzy kiedyś będą mężami i ojcami. Oni również powinni jak najwięcej wiedzieć o zagrożeniu w postaci raka piersi - powiedziała. Państwowy powiatowy inspektor sanitarny, lek. med. Florian Kącki przypomniał, iż rak sutka i piersi nie jest dla kobiet wyrokiem. Wcześnie rozpoznany nowotwór można w stu procentach wyleczyć.
Część szkoleniową rozpoczął lekarz ginekolog ze Szpitala św. Anny w Miechowie, Andrzej Dymek. Podstawowe informacje o nowotworze uzupełnił film pt. Samobadanie piersi, do którego fachowy komentarz i praktyczny pokaz sposobu badania na fantomie dołączyła przełożona pielęgniarek z Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Charsznicy Urszula Galińska.
Rak piersi uwarunkowany jest genetycznie i stanowi do 10 proc. wszystkich nowotworów, a biali chorują nań częściej niż inne rasy. Nieprawidłowe odżywianie z dużą ilością tłuszczów i cholesterolu, cukrzyca oraz alkohol - to czynniki zwiększające ryzyko zachorowań. Swój zgubny wypływ mają także środki antykoncepcyjne oraz zaniechanie karmienia piersią.
- Raz w miesiącu zrób to dla siebie. Nie bój się i zbadaj piersi - to hasło towarzyszące wczorajszemu spotkaniu. - Istotne jest uświadomienie dziewczętom i kobietom, że samobadanie piersi to podstawa zapobiegania tej chorobie. Występuje tu, niestety, również samouspokojenie badającej się, dlatego wynik badania trzeba zawsze skonsultować z lekarzem - radziła Małgorzata Frankowska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie. Swoimi doświadczeniami podzieliły się z uczastnikami spotkania przedstawicielki krakowskiego Klubu Amazonek.
(Dziennik Polski)
Autor: M i R o
Tagi: To nie musi być wyrok