Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Susza

Treść

Nie jest to jeszcze stan klęski jak w innych województwach, ale długotrwała susza daje się także mocno we znaki plantatorom i rolnikom powiatu miechowskiego. Chmury krążą, tyle że gdzieś poza Miechowszczyzną, choć anomalia pogodowe także się zdarzają.
Otrzymaliśmy wczoraj informację, iż w środę przed wieczorem w Kościejowie (gmina Racławice) miało miejsce oberwanie chmury. Kilka tygodni bez opadów zrobiło jednak swoje. Bardzo różnie odbija się to na wzroście i plonowaniu okopowych oraz zbóż. Przykładowo kapusta się nie zwija w główki, tylko rośnie ku górze jak, nie przymierzając, sałata. Marchew wysiana w zbyt wysokich redlinach albo nie wzeszła, albo uschła pozbawiona wilgoci. Plantatorzy ziemniaków z bardziej wyżynnych obszarów narzekali w rozmowie z nami, że pod krzakiem znajdują się tylko słabo wyrośnięte bulwy. Ziemniaki urosły do odpowiedniej wielkości jedynie na terenach zwyczajowo podmokłych: w pobliżu rzek czy niżej położonych, bardziej ocienionych miejsc, m.in. na skraju lasów czy zagajników.

Rozpoczęły się nieśmiałe na razie żniwa, ale już za kilka dni rewia kombajnów będzie widoczna na drogach i pośród łanów zbóż. Pola złocą się obiecująco, kłosy jednakże są słabo wykształcone więc nie ma się co spodziewać wysypu dorodnego ziarna. Rozwiąże to z pewnością ręce interwencyjnej Agencji Rynku Rolnego i punktom skupu, których zresztą poza Gminną Spółdzielnią "SCh" nie ma w powiecie miechowskim.

Wypalona miejscami trawa, pożółkłe gdzieniegdzie liście drzew, zamglony "ogniskami" wypalanej słomy krajobraz sprawia wrażenie pełni jesieni. A to przecież dopiero pełnia lata...

(Dziennik Polski)

Autor: MiRo

Tagi: Susza