Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rok przetrwania

Treść

Wielu gości przybyło na wczorajszą sesję Rady Gminy w Słaboszowie. Komplet radnych pod przewodnictwem przewodniczącego RG Józefa Dulewicza realizację obszernego porządku rozpoczął o godz. 9. Poruszono wiele istotnych spraw, ale najważniejszą przed żniwami 2003 i nie tylko jawi się stan dróg w gminie. Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych inż. Jan Marczuk określił, iż będzie to rok przetrwania.
W minionym roku za pożyczone pieniądze zrobiono dodatkowo 12 km dróg. Teraz trzeba za to zapłacić.

- Co w tym roku? Będą tylko wykonywane roboty konserwacyjne: wykaszanie rowów, wymiana znaków drogowych, niwelowanie poboczy i remonty odcinków grożących katastrofą drogową. Na modernizację czy nawet jeden metr nowego dywanika nie ma co liczyć - obwieścił radnym dyr. Marczuk.

Z wszystkich 448 km dróg powiatowych, na terenie gminy Słaboszów jest ich 64 km 700 m; w tym 57 km to nawierzchnie bitumiczne, 1 km - tłuczniowe, pozostałe to drogi gruntowe. Na 7 gmin powiatu pozostaje w tym roku do dyspozycji 680 tys. zł, czyli na jedną gminę nieco ponad 97 tys. zł. Słaboszów jest gminą, gdzie wydaje się najwięcej pieniędzy na usuwanie "strat drogowych" po ulewnych deszczach; jest to bowiem tzw. gmina powodziowa. Na razie tę gminę, jak i inne w okolicy, nękają susze. Ale kto wie, co będzie za kilka dni, stąd nie byli zadowoleni z tego, co usłyszeli, ani radni, ani wójt, ani tym bardziej sołtysi.

Kierownik miechowskiego Biura Powiatowego ARiMR Marian Gamrat złożył wyczerpującą informację z działalności biura od momentu jego powstania. Biuro przy ul. Konopnickiej jest jednym z 315 takich przedstawicielstw ARiMR w kraju i ma - skrótowo ujmując - pomóc w sprawnym przyjmowaniu wniosków oraz doprowadzić do korzystania rolników z dopłat bezpośrednich po naszym wejściu do Unii Europejskiej.

- Osąd, czy zdążymy z tym, czy nie - zostawiam państwu. Osobiście na dzień dzisiejszy nie widzę zagrożenia - rozpoczął. Akcja kolczykowania bydła (16200 sztuk w powiecie miechowskim) zakończyła się 10 marca br. 13 osób nie dopuściło z różnych względów do tego zabiegu, ale tych wątpiących z dnia na dzień ubywa. Drugie zadanie to doprowadzenie do pełnej rejestracji gospodarstw produkujących trzodę chlewną oraz nadanie im numerów. Najpierw szło to dość opornie - w przypadku gminy Słaboszów dużą pomoc okazał wójt Zbigniew Kita oraz sołtysi. Już od 1 lipca rozpocznie się trzecia tura objazdów, pracownicy będą przyjmować wnioski o nadanie numerów gospodarstwom.

Kolejnym wyzwaniem była adaptacja pomieszczenia na BP ARiMR. W przypadku miechowskiej placówki można o niej mówić w czasie przeszłym. Od poniedziałku będzie ona podłączona do systemu telefonicznego IP, potem spinana sukcesywnie systemem informatycznym z centralą i agendami wojewódzkimi.

Akcja informująca o sposobie wypełniania wniosków o dopłaty bezpośrednie to najpoważniejsze wyzwanie. W kraju rozpoczęto przedsięwzięcia pilotażowe, by ich wypełnianie stało się bardziej czytelne. W województwie małopolskim będą dwa takie pilotaże: na Miechowszczyźnie i w Nowym Targu. 28 czerwca odbędzie się w skali kraju 16 zebrań informacyjno-pilotażowych. To miechowskie zaplanowano w Książu Wielkim na najbliższą sobotę - początek o godz. 10.

- Jeśli się tych pieniędzy nie wykorzysta na dopłaty, to po prostu one przepadną. Na uregulowanie stanów prawnych jest jeszcze rok. Dopłaty będą wypłacane od 15 listopada 2004 roku do końca stycznia 2005 roku - zakończył kierownik Gamrat.

Krakowski Bank Spółdzielczy odniósł kolejny sukces w postaci nagrody Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Z rąk Aleksandra Kwaśniewskiego odebrał ją prezes Zarządu KBS Jan Czesak. Od przypomnienia tej bardzo radosnej dla bankowców spółdzielców wiadomości rozpoczęła informowanie o działalności Oddziału KBS w Kalinie Wielkiej w roku 2002 Dorota Milewska.

- Wydaliśmy w minionym roku 595 warunków kredytowych; 62 procent to kredyty wypłacane na warunkach preferencyjnych. Zysk brutto wyniósł 188 000 zł; po urealnieniu zysk netto - 60 000 zł. Pozyskaliśmy 189 osób, w tym 59 nowych udziałowców. Odział KBS w Kalinie Wielkiej liczy 801 członków - to fragmenty informacji.

Bank kierowany bardzo prężnie od lat przez Cecylię Delę to także sponsor i dobrodziej wielu gminnych placówek, stowarzyszeń oraz instytucji. Wspomagane są finansowo m.in.: drużyny strażackie, szkolne redakcje wydające gazetki (aparat fotograficzny i papier do drukarki dla redakcji "Z życia szkoły" w ZS w Dziaduszycach). Nie brakuje na nagrody i upominki dla uczniów gminnych szkół podstawowych.

Korzystając z obecności p.o. komendanta Komendy Powiatowej Policji w Miechowie kom. Przemysława Baszaka, kolejni radni usiłowali (poprzednio miało to miejsce na sesji RG w Książu Wielki) "zmiękczyć" nieco mocno egzekucyjne, zdaniem niektórych, podejście do poruszających się po drogach pojazdami rolniczymi miejscowych gospodarzy.

- Jak będzie jechał samochód i ciągnik, to lepiej samochód skontrolować - radził Jan Wójcik z Kropidła. Mimo tłumaczeń, że prawo - w tym Prawo o ruchu drogowym - jest jedno, dyskutanci zgodnie starali się, by ich było na wierzchu.

- Nigdy nie stosowaliśmy i nie stosujemy jakichś nagonek na jedną, wybraną nację zawodową. Wykonujemy tylko swoje czynności służbowe, nie możemy przymykać oczu na łamanie prawa - przypomniał kom. Baszak.

- Żeby tak było... - skwitował filozoficznie przewodniczący Dulewicz.

Radni prosili także o pomoc w zaprowadzeniu porządku na dochodowych zabawach tanecznych organizowanych przez straż i KS Nidzica. Minionej soboty doszło po północy do niezgorszej jatki przy czynnym udziale kilku młodocianych watażków z gminy Racławice. O tym incydencie opowiedział sekretarz klubu Nidzica Krzysztof Konieczny.

- Do 6 małolatów w miechowskim Domu Dziecka przyjechał cały oddział z Krakowa. A u nas na zabawie - po północy - ani jednego policjanta nie uświadczysz - dodał wójt Kita. Kom. Baszak poprosił o wyprzedzający faks do KPP, jeśli w przyszłości takie zabawy będą w gminie planowane.

Sprawozdanie z działalności Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Słaboszowie złożył jego kierownik, lek. med. Stefan Mierzwiński. W strukturze organizacyjnej zakładu znajduje się Ośrodek Zdrowia w Dziaduszycach i OZ w Kalinie Wielkiej. Spośród potoku liczb i procentów odnośnie udzielanych świadczeń w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej ta jedna warta jest odnotowania. W 2002 roku w gminie urodziło się tylko 36 dzieci - niż demograficzny, jak i w innych gminach powiatu.

Podczas wczorajszej sesji podjęto trzy uchwały, jedną interpelację złożył Apoloniusz Dulewski.

- Za pośrednictwem wójta proszę TP SA w Miechowie o likwidację starej, napowietrznej trakcji telekomunikacyjnej. Dla przypomnienia dodaję, że w gminie jest światłowód.

(Dziennik Polski)

Autor: MIRO

Tagi: Rok przetrwania