Ratunek tylko pozorny?
Treść
Jeszcze o sesji w Gołczy
Nadzwyczajna sesja Rady Gminy w Gołczy - 9. w kolejności - wykazała przy okazji, że zmieniają się ludzie "Sarii", a styl działania pozostaje ten sam. Pamiętamy poprzednich prokurentów, członków zarządu i operatywnych dyrektorów. Są obiecanki, deklaracje poprawy mającej na celu likwidację uciążliwości zapachowej "Sarii" i wszystko pozostaje po staremu. Czy będzie tak i tym razem, gdy już została podpisana ugoda z "Utyrolem" i jest wola działania wielu ku poprawie?
Słuszne obawy
Inspektor WIOŚ Kazimierz Liszka powiedział, że nieszczęściem stało się dopuszczenie do produkcji zakładu, który nie był należycie doinwestowany. Teraz, by sprostać wymogom Unii Europejskiej, trzeba nadrobić ogromne zaległości, włożyć spore pieniądze. Czas na spełnienie norm unijnych niewielki - do końca 2004 roku, choć z informacji inspektora Liszki wynikało, iż zostanie on dla Polski przesunięty do końca 2007 roku. Mieszkańcy gminy słusznie w tej sytuacji obawiają się, że właściciel "Sarii", pan Remtan z Niemiec, wyżyłuje zakład ile się da, a potem pozostawi w "prezencie" taką bombę ekologiczną w rolniczym pejzażu. Do końca 2007 roku "Saria" może być jeszcze mocno uciążliwa...
- Zapachy są dokuczliwe, ale nie trujące. Ja pracuję w tym tyle lat i nic mi się nie dzieje - mówił nam w przerwie sesji członek Zarządu "Sarii" Franciszek Pątko. Czyżby więc nadzieja pokładana w normach unijnych miałaby być ratunkiem pozornym?
Członka Zarządu pytano także, dlaczego budowa biofiltra ze stacją płuczek likwidującego uciążliwe dla ludzi zapachy będzie trwała aż do końca 2004 roku.
- Krótszy termin jest nierealny, gdyż trzeba poprowadzić wiele prac budowlanych, a tych nie da się wykonać zimą. Wraz z budową biofiltra będą prowadzone prace związane z uszczelnieniem hal, pomieszczeń i zbiorników, z których wydobywają się uciążliwe zapachy, co doprowadzi do tego, że nie będą się one wydostawały poza obręb zakładu. Cała uciążliwość pójdzie poprzez kanały, wentylatory i stację spłuczek na biofiltr aż do całkowitej neutralizacji.
Informacje wójta
Wójt gminy Gołcza Lesław Blacha poinformował podczas nadzwyczajnej sesji RG o swojej działalności w okresie międzysesyjnym, czyli od 18 czerwca do 12 lipca br.
M.in. rozstrzygnięto przetarg na udrożnienie lub wykopanie rowów przy drogach gminnych, odbyło się spotkanie z Zarządem "Sarii" poprzedzające nadzwyczajną sesję RG. Ono właśnie spowodowało zwołanie sesji 14 lipca w takim gremium. Wójt zwrócił się do Kuratorium Oświaty w sprawie wydania opinii dla wyłonionego w drodze konkursu dyrektora Gimnazjum im. Jana Pawła II w Gołczy, Romana Dudka. Zaciągnięty został kredyt w wysokości 120 tys. zł na sfinansowanie przebudowy drogi gminnej Czaple Małe - Krępa (koszt inwestycji 300 tys. zł) wykonanej przy maksymalnym dofinansowaniu funduszu SAPARD. Trzeba jeszcze wymienić kilkanaście opraw w Czaplach Małych, by dobiegła końca modernizacja oświetlenia ulicznego w gminie Gołcza.
(Dziennik Polski)
Autor: MiRo