Podstawą wniosek
Treść
Pilotaż, czyli bezwzględna sztuka latania wokół unijnych pieniędzy.
Sobotnie spotkanie w gimnazjum w Książu Wielkim było jednym z 16 pilotażowych zorganizowanych przez Centralę ARiMR w Warszawie, jej oddziały regionalne i biura powiatowe na terenie kraju. Z naszego województwa wybrano do przedunijnego pilotażu Nowy Targ i Miechowszczyznę.
Wczoraj odbyło się kolejnych 16 spotkań szkoleniowo-pilotażowych pomagających w sposób praktyczny przy wypełnianiu wniosku powierzchniowego w systemie płatności obszarowych w celu uzyskania dopłaty podstawowej do użytków rolnych w gospodarstwie oraz wniosku o nadanie gospodarstwu numeru identyfikacyjnego. Dlaczego wyróżniono dwa wymienione na wstępie obszary powiatowe w Małopolsce? Powiat nowotarski dlatego, że są tam gospodarstwa skrajnie rozdrobnione (od 1 do 2 hektarów) i powiat miechowski, bo jawi się idealnym wzorcem do ubiegania się o dopłaty. Jest to bowiem powiat typowo rolniczy o średnio 5-hektarowych gospodarstwach i niezbyt dużej ilości działek. Spełnia niemal wszystkie kryteria, ma uregulowane sprawy własnościowe, co jakby automatycznie warunkuje uzyskanie dopłat bezpośrednich.
Na spotkanie z rolnikami, członkami Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej oraz grup producenckich z terenu powiatu miechowskiego przybyli: dyrektor Małopolskiego Oddziału Regionalnego ARiMR ds. IACS Jacek Pawłowski, geodeta Piotr Dukielski i kierownik sekcji MOR ARiMR Magdalena Hess, przedstawiciele Centrali ARiMR z Warszawy Magdalena Szpac i Wojciech Legawiec oraz Halina Janus i Elżbieta Lenk z Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
- Rozpoczyna się bezwzględna gra o pieniądze. My musimy te pieniądze wyssać, umieć je wyrwać zgodnie z prawem - podgrzał atmosferę na sali, nadając odpowiednią wagę sobotniemu spotkaniu pilotażowemu, dyrektor Pawłowski.
- To, co zostało dotychczas zrobione w Małopolsce i powiecie, to zasługa dyrektora Zygmunta Szopy oraz kierownika Biura Powiatowego ARiMR w Miechowie Mariana Gamrata - dodał po chwili.
Podstawą ubiegania się o dopłaty jest poprawnie wypełniony wniosek i na to poświęcono najwięcej czasu. Taki wniosek trzeba będzie składać do 15 maja każdego roku - termin ma być przesunięty do przodu, ale jeszcze nie wiadomo o ile. Od października 2003 r. do końca marca przyszłego roku pracownicy agencji będą osobiście odwiedzać gospodarstwa, pomagać i doradzać na miejscu. Od 1 kwietnia 2004 roku już nie będą mogli tego robić.
Wniosek o dopłaty (jego składanie) jest rzeczą dobrowolną. Prawo nie nakłada obowiązku wypełniania wniosku; może być również tylko część areału przygotowana pod wniosek. Z czasem, gdy znajdzie się on w systemie danych elektronicznych (do tego zdaniem ekspertów jeszcze dość daleko), będzie można w nim zmieniać, uaktualniać tylko niektóre dane. Cały jako taki pozostanie bez zmian.
- Od października ruszamy do każdej wioski, a jest ich na terenie powiatu 140. To trochę potrwa, ale zdążymy - zapewniał kierownik Gamrat.
Od 1 maja 2004 roku Polska ma się stać pełnoprawnym członkiem UE. W latach 2004-2006 tylko z budżetu Unii ma trafić do polskiego rolnictwa i na obszary wiejskie ok. 7,2 mld euro, czyli 30 mld zł. Blisko połowa tych pieniędzy (w postaci dopłat obszarowych - płatności bezpośrednich) będzie przeznaczona na wsparcie dochodów rolników; ma trafić bezpośrednio na ich konta bankowe. Czy trafi? Po to między innymi ten kilkugodzinny pilotaż w Książu Wielkim.
(Dziennik Polski)
Autor: MIRO
Tagi: Podstawą wniosek