Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ostre lanie

Treść

Górnik Brzeszcze - Pogoń Miechów 3-0 (1-0)
1-0 Bartuś 42 głową, 2-0 Klakla 54, 3-0 Oczkowski 68. Sędziował Tomasz Kita z Brzeska. Żółte kartki: Borowczyk, J. Cecuga - Frączyk. Widzów 150.

Górnik: Kotajny 6 - Gniza 5, P. Cecuga 7, Jasek 5 - J. Cecuga 6, Klakla 6, Piasecki 5, Bartuś 7, Sporysz 6 (84 Adamczyk) - Borowczyk 6, Oczkowski 6 (84 Pasternak).

Pogoń: Szot 5 - Szymanek 4, P. Nastarowski 5, Dudziński 5 - Płocha 4, Bujak 5, Machnik 5 (86 Podyma), Ciesielski 5, Szota 5 (45 Golimowski 4) - Salamon 5 (82 Kański), Frączyk 3 (78 Zięba).

Bartuś, najlepszy zawodnik na boisku, dwa razy był bliski powodzenia w pierwszym kwadransie - najpierw strzelił ponad poprzeczką, a później jego uderzenie z 15 m w sytuacji sam na sam wybił nogą Szot. Zawodnik Górnika dopiął swego niedługo przed przerwą, gdy po bardzo ładnej akcji prawą stroną J. Cecugi trafił głową, z klęczącej pozycji, do siatki. Goście mieli jedną okazję w I połowie - w 22 min po podaniu Ciesielskiego Salamon strzelił piłką w słupek.

Po przerwie w zamieszaniu, powstałym po kornerze, drugiego gola dla Górnika zdobył Klakla. Niecały kwadrans później było już 3-0 dla walecznych brzeszczan, pragnących za wszelką cenę odbić się od dna tabeli. Strzelał Borowczyk odbitą przez bramkarza piłkę celnie dobił Oczkowski. Gospodarze mieli jeszcze dwie okazje do podwyższenia wyniku - obie Borowczyk, który jednak najpierw zbyt długo zwlekał ze strzałem, a potem uderzył niecelnie z woleja.

W ostatnim kwadransie miechowianie próbowali uzyskać choćby honorowego gola. W 75 min po kąśliwym wolnym bitym przez Ciesielskiego piłkę do bramki skierował Machnik, ale tuż sprzed linii wybił ją Sporysz. W samej końcówce Kański z 10 m strzelił nad poprzeczką, a Ciesielski przymierzył z wolnego tuż koło spojenia słupka z poprzeczką. - Jesteśmy w dołku, gramy słabo - skomentował porażkę Pogoni trener Julian Łopata.

(Dziennik Polski)

Autor: MiRo