O łataniu i przewozach
Treść
Ponad 20 procent dróg powiatowych nadaje się do remontu
Sesję Rady Powiatu Miechowskiego rozpoczęto minutą ciszy, oddając w ten sposób hołd pamięć zmarłego Papieża Jana Pawła II. Wiodącym tematem sesji była ocena stanu dróg powiatowych i komunikacji zbiorowej w powiecie. Podjęto również kilka uchwał.
Niedawny rekonesans radnych po szlakach powiatowych Miechowszczyzny wykazał, iż ponad 20 proc. nawierzchni trzeba w większym lub mniejszym stopniu remontować. Potrzeb w tym zakresie jest wiele, oczekiwania społeczne są jeszcze większe, a środki włącznie z tymi unijnymi, mocno niewystarczające. W główny temat wprowadził radnych i zaproszonych gości starosta Mieczysław Bertek, przypominając najpierw, jak rodziły się projekty odnośnie modernizacji dróg.
Jak polecił marszałek województwa małopolskiego, jednostki samorządu terytorialnego miały złożyć po jednym wniosku. Mimo iż Urzędu Marszałkowskiego nie zasypano lawiną wniosków, ten z powiatu miechowskiego nie znalazł, niestety, akceptacji.
- Skoro tak, to poszerzyliśmy katalog dróg do 10, obejmując tym samym wszystkie gminy. Wychodząc naprzeciw uwagom państwa, posiłkujemy się firmą specjalistyczną, która przygotuje wnioski w perfekcyjny, profesjonalny sposób. To gwarantuje sukces - uzasadnił podjęcie takich kroków starosta Bertek.
Wszystko szło dobrze, dopóki nie okazało się, że "zmalało" euro i marszałkowi ze 180 mln zł niewiele zostało... (zważywszy, że część wniosków została już zakontraktowana).
- Mając na uwadze, że nasz wniosek jest kosztowny, może przekraczać wartość kwot posiadanych przez marszałka, podjęliśmy działania i wyłączyliśmy z tej dziesiątki 3 odcinki dróg: Racławice - Wrocimowice, Maków - Gołcza - Zerwana i Bukowska Wola - Działoszyce. Na dziś chcemy zrobić tak, by wszystkie zaproponowane przez radnych drogi znalazły się w ZPORR. Jedne w działaniu regionalnym 1.1., drugie w działaniu 3.1. - kontynuował starosta.
Przedłużające się procedury przetargowe mogą jednak nieco opóźnić remonty, "przenosząc" niektóre nawet na przyszły rok. Ale najważniejsze jest, aby zrobić to solidnie i na kilka lat. Bo mnogość dziur na szlakach powiatowych to scheda nie tylko po ostatniej zimie...
Wicestarosta Stanisław Pietrzyk uspokoił tych, którzy obawiali się, iż inne drogi - poza ZPORR - nie będą odnawiane czy modernizowane.
- Jako że składane wnioski nie gwarantują sukcesu, a drogi nie kierują się tym, czy pieniądze są, czy ich nie ma, będziemy robić wszystko to, co zostało zaplanowane - stwierdził.
Przedłożono informację o komunikacji zbiorowej w powiecie miechowskim w zakresie regularnego przewozu osób. Transport osobowy na terenie powiatu wykonuje 27 firm przewozowych. Przewoźnicy wykonują kursy od wczesnych godzin rannych do godzin późnowieczornych, z różnym natężeniem zależnym od zapotrzebowania mieszkańców danych miejscowości. Transport odbywa się na 32 liniach komunikacyjnych, liczba wykonywanych kursów wynosi 356/dziennie i jest wystarczająca dla zaspokojenia potrzeb przewozowych mieszkańców powiatu miechowskiego.
Z sygnałów, jakie docierają do nas wynika, że to "wystarczające zaspokojenie" nie dotyczy w zadowalającym zakresie dni wolnych od pracy, niedziel i świąt. O tym, że w te dni trudno jest dojechać do wyznaczonego celu, słyszymy również podczas sesji rad gminnych.
(Dziennik Polski)
Autor: M i R o
Tagi: O łataniu i przewozach