Na przeszkodach i przy motopompach
Treść
Wczoraj na płycie boiska Nidzica w Słaboszowie odbyły się Gminne Zawody Sportowo-Pożarnicze. Uczestniczyło w nich siedem zespołów seniorów, jeden kobiecy, dwie Młodzieżowe Drużyny Pożarnicze dziewcząt i cztery MDP chłopców.
Uroczystego otwarcia zawodów dokonał wiceprezes Zarządu Gminnego Związku OSP RP w Słaboszowie, Stanisław Krawiec z pobliskich Dziaduszyc. Okiem gospodarza spoglądał na przebieg zmagań - pełniąc także rolę spikera - komendant gminny OSP Andrzej Barański. Sędziami głównymi byli mł. kpt. Robert Paluch i mł. kpt. Krzysztof Jarno z Komendy Powiatowej PSP w Miechowie.
Zawody rozpoczęto torem przeszkód, druhowie starali się uzyskać jak najlepszy czas i nie popełnić przy tym rażących błędów, gdyż jak błędy, to i punkty karne. Były czasami zabawne sytuacje dla oglądających jak choćby ta, gdy zawodnik ze Święcic nie mógł za pierwszym razem pokonać prawie dwumetrowej przeszkody i musiał "zadanie" powtórzyć. Już bez nabiegu! Zdarzały się również nieplanowane "wywrotki" na trasie i wodny prysznic. Ale woda w straży to rzecz całkiem normalna. Po drugiej części - ćwiczeniach bojowych - podliczono punkty i nagrodzono pucharami zwycięzców poszczególnych grup zawodniczych.
Niedzielne zawody sportowo-pożarnicze gminy Słaboszów podsumowała tradycyjna, strażacka grochówka. Nikogo nie trzeba było do niej namawiać, bo dzień był wietrzny i dość chłodny.
(Dziennik Polski)
Autor: MIRO