Jubilat po nowemu
Treść
Głównym punktem wczorajszej sesji Rady Powiatu była sytuacja Szpitala św. Anny w Miechowie oraz strategia jego rozwoju na najbliższe lata. Problemy największego w powiecie zakładu pracy przedstawił radnym i gościom starosta Mieczysław Bertek.
W lipcu br. przystąpiono do opracowania programu rozwoju szpitala. Powierzono to zadanie właścicielce jednoosobowej firmy konsultingowej dr Krystynie Czarnieckiej. - To osoba fachowa i kompetentna. Darzę ją ogromną sympatią - uzasadnił wybór starosta Bertek.
Krystyna Czarniecka przybliżyła etapy przekształcania szpitala. O planach strategicznych radni słyszeli już wcześniej - 17 listopada, na posiedzeniu komisji stałych. Wczoraj z analizą strategii rozwoju lecznicy mogły zapoznać się osoby spoza Rady Powiatu. Pierwszy etap zakłada realizację sześciu tzw. rekomendacji, m.in. przekształcenia szpitala w zespół zakładów (część ma być zakładami niepublicznymi), rozwinięcie marketingu, usług, dostosowania zakładu do wymogów Ministerstwa Zdrowia w zakresie bezpieczeństwa chorego i przygotowania go do przeobrażenia w spółkę użyteczności publicznej (to ma nastąpić do 1 stycznia 2006 r.). Druga część planu może być wdrażana, kiedy szpital stanie się spółką użyteczności publicznej.
Dyrektor Szpitala św. Anny Marian Tambor powtórzył to, o czym mówił dzień wcześniej, podczas sesji Rady Miejskiej. Swoje wystąpienie poszerzył o komentarz do strategii oraz sześciu rekomendacji. - W tym roku wszystkie oddziały i poradnie szpitalne znacznie przekroczyły zakontraktowany limit usług medycznych. Szpital skredytował państwo na 2 mln zł, z czego prawdopodobnie nie dostanie ani grosza - powiedział. Podkreślił, że do końca 2003 r. musi być zakończony remont szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Ministerstwo zainwestowało w ten oddział ponad 900 tys. zł. Przypomniał też o zbliżającym się przyszłorocznym jubileuszu 20-lecia istnienia szpitala.
Polemiczny głos wypowiedział radny Jarosław Moskwa. Jego zdaniem, jest to najgorszy z możliwych termin na działania strategiczne. Nie wiadomo bowiem, jaki kontrakt zawrze szpital z Narodowym Funduszem Zdrowia ani jakie będzie zainteresowanie pacjentów jego ofertą. Stwierdził, że w lutym 2004 r. trzeba będzie do tych spraw wrócić. Powątpiewał również w skuteczność zbieranych na szpital "cegiełek" oraz innych akcji pomocowych.
Radnemu ripostował przewodniczący Rady Powiatu Zygmunt Daszkiewicz. - Dla pana żadna pora nie była dobra. Na negocjacje z ciepłowniczą "Dalkią Termiką" także się pan z nami nie wybrał zakładając z góry, iż nie będzie sukcesu...
Radni zgłosili kilka interpelacji i zapytań. Alicję Werys interesowało prawidłowe wykorzystanie funduszy PFRON na likwidację barier architektonicznych u Elżbiety Gryli w Książu Małym. Dotacje te zostały zmarnowanie, stąd radna złożyła wniosek do starosty, aby określał zakres prac przy likwidacji barier oraz sprawował nad nimi dozór. Jarosław Moskwa prosił przewodniczącego Daszkiewicza o przytoczenie treści wiosennej uchwały dotyczącej terminu sesji RP poświęconej służbie zdrowia. - Zwołaliśmy ją teraz, gdy oba warunki (ugoda z "Dalkią Termiką" i opracowanie strategii rozwoju szpitala - przyp. WOJ) zostały spełnione - usłyszał w odpowiedzi.
O wykonanie robót drogowych na odcinku Zagorzany - - Rędziny Zbigalskie, w Święcicach i Toporowie upominał się Stanisław Krawiec. Chciał on, aby te prace Zarząd Dróg Powiatowych wykonał jeszcze przed zimą. Wnioskował także o zorganizowanie spotkania z wójtami w sprawie zakupu tomografu komputerowego dla szpitala. Krzysztof Świerczek z kolei interpelował, aby młodzież, dojeżdżająca do szkół ponadgimnazjalnych w Miechowie, mogła wysiadać w centrum miasta: przed szkołami nie ma bowiem zatoczek postojowych, a odległości z dworca do szkół są znaczne.
(Dziennik Polski)
Autor: M i R o
Tagi: Jubilat po nowemu