Garbarz w Miechowie
Treść
Podbudowani dwoma zwycięstwami na wyjeździe (nad Babią Górą i Trzebinią) zawodnicy Pogoni nastawiają się na kolejną wygraną. Czy tak będzie, przekonamy się jutro o godz. 17. Dziesiątym w rundzie wiosennej IV ligi przeciwnikiem miechowian będzie zespół Garbarza Zembrzyce.
- Miałem okazję widzieć ten zespół w akcji, kiedy grali w Suchej Beskidzkiej przeciwko Babiej Górze. Są poukładani w defensywie i wyprowadzają szybkie groźne kontry. Jednak teraz to my będziemy grać na wyjeździe i spróbujemy pokonać rywala jego własną bronią - mówi trener Garbarza Andrzej Bańdura.
W zespole "kuśnierzy" atmosfera poprawiła się po ostatnim bezbramkowym remisie w Brzeszczach. - Muszę przyznać, że więcej punktów przywozimy z wyjazdów, więc jest to dla nas jakiś dobry prognostyk - dodaje Bańdura. - Martwi mnie tylko fakt, że za żółte kartki będzie musiał pauzować trzymający nasze tyły Paweł Raczek. Szkoda, że na początku sezonu zgubiliśmy sporo punktów, bo teraz przeciwnicy postrzegają nas jako "chłopców do bicia", a jest to dla nas krzywdząca opinia - kończy szkoleniowiec Garbarza.
Autor: MIRO