Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bezpieczny czy nie?

Referuje komendant KPP w Miechowie podinsp. Leszek Cichocki

Treść


Program "Bezpieczny Powiat" powstał w poprzedniej kadencji, obejmował lata 2000-2002 i był kontynuacją zadań, które postawiono przed tą jednostką administracji państwowej na mocy ustawy o samorządzie powiatowym. Wczorajsza sesja Rady Powiatu z udziałem przedstawiciela policji, straży, dyrektorów szkół i instytucji opiekuńczo-wychowawczych miała odpowiedzieć na pytanie - na ile miechowski powiat jest bezpieczny.
- Zapewnienie porządku i bezpieczeństwa publicznego należy do naszych zadań. Nic też dziwnego, że wspomniany dokument dokładnie scharakteryzował takie wyznaczniki bezpieczeństwa powiatowego, jak: zagrożenia patologiami społecznymi, klęskami żywiołowymi oraz awariami przemysłowymi i wypadkami, zagrożenia sanitarne, socjalne oraz ruchu drogowego. Po zaczerpnięciu Państwa opinii i uzyskaniu oceny aktualnego stanu bezpieczeństwa w powiecie miechowskim będę zachęcał radnych do opracowania nowego i aktualnego programu pn. "Bezpieczny Powiat" na lata 2004-2006 - powiedział starosta Mieczysław Bertek.

Zainteresowani otrzymali projekt uchwały dotyczący realizacji wspomnianego programu i stosowne materiały, w których wszystkie jednostki odpowiedzialne w powiecie za szeroko rozumiane pojęcie "bezpieczeństwa" przedstawiły wyniki swej rocznej pracy.


Wykresy i rzeczywistość
Sprawy przestępczości, wykrywalności, trendów i dynamiki procentowej w powiecie miechowskim zreferował z pomocą laptopa komendant powiatowy policji podins. Leszek Cichocki. Porównał 7 miesięcy roku 2003 z analogicznym okresem roku ubiegłego. Analizował i omawiał dane z kraju, województwa, 20 powiatów Małopolski oraz gmin w różnych kategoriach przestępstw.

- Dynamicznie wzrosła w skali kraju i Małopolski liczba przestępstw gospodarczych i tych dotyczących obrotu gospodarczego. Wskaźnik zagrożenia na 100 tys. ludzi jest u nas większy niż w innych rejonach Polski. Powiat miechowski ma najwyższy wskaźnik wykrywalności przestępstw kryminalnych - powyżej 30 proc. Gorzej jest z wykrywalnością kradzieży z włamaniem - Miechowszczyzna zajmuje 19. miejsce na 20 powiatów - mówił podinspektor Cichocki.

Najgorzej jednak ma się sprawa z trzeźwością kierowców. Powiat miechowski zajmuje w tym względzie niechlubne, pierwsze miejsce. Szczegółowej analizie zostały poddane m.in. rozboje, kradzieże i wymuszenia rozbójnicze, kradzieże samochodów, liczba zatrzymanych na gorącym uczynku lub w bezpośrednim pościgu, liczba zatrzymanych osób poszukiwanych przez policjantów pionu prewencyjnego, stan bezpieczeństwa na terenie woj. małopolskiego (wypadki, zabici, ranni).

- Na wykresach wszystko wydaje się piękne, rzeczywistość jest znacznie gorsza - mówi jednak radny gminny z Charsznicy Janusz Jędrzejczyk i wskazuje straszący odartymi z betonu stalowymi kikutami były zespół spichlerzy i młynów w Kozłowie.

- Jest to przykład jawnego zagrożenia bezpieczeństwa. Niedawno zginął na tym terenie jeden z mieszkańców tej gminy - przypomniał radny, domagając się przy okazji wznowienia dochodzenia w sprawie kradzieży w zakładzie wulkanizacyjnym w "Złotym Rogu" - straty opiewały wtedy na 20 tys. zł. Sprawa kozłowskiego spichlerza - efekt pokracznego stanu prawnego, jak to określił przewodniczący Rady Powiatu Zygmunt Daszkiewicz - kilkakrotnie wracała w głosach rajców i gości.


Pijany powiat
- Nie chciałbym, aby omawianie bezpieczeństwa oscylowało wokół byłych PZZ-ów w Kozłowie. Szkoda tylko, że przebieg ostatnich zdarzeń jest taki, że odcisnęło się na nim piętno krwi... - ponownie zabrał głos starosta Bertek. - Nie tylko Kozłów powiększa ponurą statystykę - także pijaństwo, jazda po pijanemu, chuligaństwo i wzrastające rozboje. Według tych statystyk, Miechowszczyzna należy do regionu bojowego, nadużywającego alkoholu. Społeczeństwo jest nazbyt tolerancyjne dla nadużywających i zła, które przy okazji powstaje; niszczenia znaków drogowych, witryn sklepowych, miejskiej i gminnej infrastruktury. Czy wzrost agresji to jedynie oznaka postępującej pauperyzacji? Gdzie są rodzice, nauczyciele, Kościół? Czy o tym mówi się na lekcjach religii? - pytał starosta.

Odpowiadając na pytania radnych komendant Cichocki wykazywał m.in., że w Miechowie jest konieczna Izba Wytrzeźwień.

- Tę rolę pełni do tej pory Policyjna Izba Zatrzymań. Jest to jednak szczęście i nieszczęście. Na obsługę tych pomieszczeń bierze się policjantów z patrolu, rozbijając tym samym służbę patrolową. Zamiast patrolować miasto policjanci muszą pilnować pijaków. Kogoś trzeba wyłączyć.

Novum, które wkrótce zaistnieje w mieście i powiecie będą służby operacyjne po cywilnemu. Policjanci cywile przypatrzą się baczniej życiu regionu "po godzinach". - Fakt, że wszyscy się tu znają, ale cywil to cywil - dał do zrozumienia komendant powiatowy policji.


Grzech przeciwko bliźniemu
Przypadki, które są często skrywane to przemoc i znęcanie się w rodzinach. Starosta Bertek powiedział, że dziennie otrzymuje dwa, trzy meldunki dotyczące takich przypadków.

- Wiele osób szuka u nas pomocy. Próbujemy coś robić, dla wielu takich spraw podłożem jest alkohol. W każdej gminie pracuje Komisja ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Może już w październiku uda się nam otworzyć Punkt Informacji Kryzysowej. Także uważam, że kościół za mało mówi o przemocy w rodzinie. Jednak podstawą sukcesu w walkach z patologiami jest rodzina. Zgodna, współpracująca, dobrze rozumiejąca się rodzina. Inne czynniki mogą tylko wspomagać - głos dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Heleny Kruszec.

- To jest kolejny grzech, grzech dziejący się w powiecie - określił starosta Bertek.

Radni pytali komendanta Cichockiego, jak mogą pomóc, aby wesprzeć działania i uczynić powiat bezpieczniejszym. Jest wiele potrzeb, aby skutecznie przeciwdziałać przestępczości. Przede wszystkim narkomanii i uzależnieniom w szkołach.

- Dla wielu narkotyki wydają się być jak yeti. Wszyscy o nich słyszeli, ale nikt ich nie widział - mówi podins. Cichocki. Jego zdaniem, potrzebni są profesjonalni, wyspecjalizowani prelegenci, aby oświecić w tym temacie nauczycieli, a przy okazji rodziców. W wielu przypadkach sytuację mogą uzdrowić służby płatne, czyli praca policjantów w dni wolne od pracy.

- Jest tylko 14 policjantów - z 82 w powiecie i dwóch posterunkach - zajmujących się służbą patrolową. Więcej ich nie mam - mówił komendant.

Ostatecznie radni podjęli uchwałę w sprawie dalszej realizacji programu "Bezpieczny Powiat" i przedłużenia jego obowiązywania do 2006 roku.

(Dziennik Polski)

Autor: MiRo

Tagi: Bezpieczny czy nie?